Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2014

Chwilowa przymusowa przerwa

Witajcie kochani Jak w tytule postu, niestety ostatnio zaniemogłam i chwilowo mam przerwę szyciową i tym samym blogową... Mam nadzieję, że szybko dojdę do siebie i zacznę coś tworzyć... Niestety trudno mi określić kiedy to nastąpi, bo nie zależy to ode mnie.. Napiszę tylko tyle, że z Zuzi przedszkolem wszystko dobrze, jutro minie tydzień odkąd się zaczął rok przedszkolny;)Pierwsze 3 dni było super, zostawała od razu sama od 9-12 raz do 14. W tym tygodniu raz płakała, ale to chyba przez to, że zaprowadzał ją tata;) Poza tym uważam, że jest bardzo dzielna:) Jestem z niej dumna, że tak sobie świetnie radzi. Czyli bez porównania do tego co się działo  w ubiegłym roku. Tamta przygoda była po prostu porażką, dobrze tylko, że Zuzanka się nie zraziła:) Albo może pamięta tamtą nieudaną próbę i woli to przedszkole? Hy mm, szkoda, że małe dzieci nie potrafią wszystkiego powiedzieć..:? I nazwać swoich uczyć... JA zmykam na jakiś czas, mam nadzieję, że jak wrócę, będziecie jeszcze tutaj:) 3majcie k

Lalka Majka

Obraz
Witam Was moi mili:) Dzisiaj przedstawię Wam lalkę-Majkę. Szyła się dosyć długo z ego względu, że wybrałam dla niej pracochłonną fryzurę, a raczej materiał, z którego powstała. Czyli pół dnia kręciłam loki;) Tzn rozkręcałam;) Majka powstała na wzór dziewczynki o tym pięknym imieniu:) Ciekawe czy wpadnie jej w oko, moze wybierze inną lalę dla siebie;) O relacji ze spotkania z Mają napiszę za jakiś czas;) A teraz o tym co u nas... Dzisiaj leniwa sobota, matka nie ma na nic siły, tak jakby ktoś wyssał ze mnie życie.. Jestem wypompowana.... To chyba przez tą zmienną pogodę... Śmiem twierdzić, że lato rzeczywiście gdzieś nam uciekło:( Wciąż przechodzą chmury i zasłaniają nam ciepłe słeneczko, jest wręcz zimno, musimy już chodzić w długich rękawach... Coś mi się wydaje, że to skutek braku zimy i bardzo wczesnej wiosny... Chyba się pokręciły pory roku i już lada dzień zawita do nas jesień...Oby to były tylko moje przypuszczenia i się nie sprawdziły.. Bo bardzo lubię słonko i ciepełko... Nie b

Lalka nieduża -Liza dla młodszych dziewczynek

Obraz
Witam serdecznie Wczoraj przyszła na świat kolejna lalka z serii "lalka nieduża". Otrzymała imię Liza:) Pierwsze imię dziewczęce, które wymyśliła moja córka.... Zastanawiam się skąd ten pomysł... Coś mi się wydaje, że przyczyniła się do tego ciocia Iza:) Lalka ma ok 43 cm wzrostu, czarne włosy, malowaną twarz i modny dresik-pidżamkę z myszką mini:) W przeciwieństwie do lalek w trampkach  piwnooka blondynka  i  niebieskooka blondynka   -Liza jest przeznaczona do zabawy, przytulania dla młodszych dziewczynek. Świetnie nadaje się jako pierwsza lala, ubranko jest zdejmowane. Jako, że jest to pierwsza taka lalką, którą uszyłam można ją nabyć w promocyjnej cenie;) W przyszłości planuję więcej tego typu lalek z wymienną garderobą:) Przypominam o aukcjach, w których można wziąć udział i również okazyjnie nabyć lalki:)tu-  aukcje - Zostało coraz mniej czasu:) To tyle o lalkach.... a u nas... wydaje się, że lato zmierza ku końcowi :/ Coraz zimniej, deszczowo, szaro-buro i ponuro.. Nic

Blondynka piwnooka

Witam Was Dzisiaj przedstawiam Wam ostatnio uszytą blondynkę, długowłosą, piwnooką. Blondzia powstała spontanicznie. Swoją drogą moja córka też jest piwnooką blondynką:) Lalcia jest do wzięcia, muszę powiedzieć, że cieszy się sporym zainteresowaniem podobnie jak ostatnio uszyta blondynka niebieskooka:) Ale jak zwykle bywa z moimi lalkami jakoś nikt nie może się na nią zdecydować:) Dla większości cena jest barierą, ale przypominam, że mieszkam w De a tutaj materiały są droższe, a poza tym rękodzieło to nie chińszczyzna... To są wyjątkowe egzemplarze, których raczej nie da się skopiować...i stworzyć małymi szybkimi rączkami;) Lalkę w szarej sukience można przygarnąć biorąc udział w aukcji:)  tutaj  a drugą od ręki, bezpośrednio u mnie:) Po ostatnich doświadczeniach uświadomiłam sobie, że zawód artysty, to "ciężki kawałek chleba". Ja właściwie za artystkę się nie uważam, traktuję szycie jako hobby...Ale, żeby coś ładnego stworzyć trzeba zainwestować i by móc się rozwinąć, trzeba

Dzianinowa szarość c.d.

Obraz
Witam moi mili:) Dzisiaj u nas szaro, buro i ponuro i z tej okazji znowu mam coś dla Was na pociechę oczywiście w szarościach:)  Pierwszą rzeczą jest Zuzi spódnica, długa, do kostek. Początkowo nie spodobała jej się i stwierdziła, że nie będzie czegoś takiego nosić;) Jednak, gdy się przekonała, oczywiście nie chciała jej zdjąć...Stwierdziła, że idealnie nadaje się do tańca i butów na obcasie;) Zażyczyła sobie jeszcze, żebym naszyła jej myszkę miki;) Bo ostatnio mamy powrót do tej postaci bajkowej:) Codziennie słyszę "ja chcę #MIKI Maus Wunderhaus"! Oczywiście matka nie czekając ani chwili poleciała do maszyny.. znowu będzie szycie.. bo u matki dzień bez szycia się nie liczy..To chyba mój jedyny nałóg w ostatnim czasie.. Chwila przemyślenia.. no i co? Brak odpowiedniej stopki i materiału..Na stopki jeszcze poczekam ok. miesiąca, bo idą chyba z Singapuru;)hehe Ochota do szycia coraz większa.. więc czas na nowy pomysł:D Miało chwilowo nie być lalek i innych artystycznych wynalaz

Sukienka dzianinowa nr 3

Obraz
Witam Dzisiaj miałam ciężki dzień, więc na odstresowanie uszyłam dla Zuzi sukienkę... Ostatnio robiłam mały przegląd szafy, oczwiście przy tym ważnym wydarzeniu nie mogło zabraknąć mojego pomocnika:) Porządki skończyły się na przywłaszczeniu bluzki, której już nie nosiłam.... Dziecko bardzo prosiło, żeby ubrać nową zdobycz:) Nie byłoby nic w tym złego, gdyby bluzka była troszkę węższa...No, ale niestety matki rozmiar 40 nie równy z rozmiarem 104 ;) = Pocieszam się, że do setki mi daleko;) No i oczywiście w związku z tym faktem, że sukienka, sukienki nie przypominała, matka wpadła na pomysł, żeby ten fakt uległ zmianie:) Przecież nic w tym trudnego, tutaj obciąć, tam rozpruć, tutaj przeszyć... Wszystko byłoby dobrze gdybym  oczywiście miała odpowiedni sprzęt, którego oczywiście jeszcze nie mam, ale mimo tego "drobnego" szczegółu dałam radę zmienić dzianinową bluzkę w sukienkę:) A propos dzianinowych sukienek, to nie jedyna dzisiaj... Wczoraj dostałam zamówienie na aniołka i mi