Sukienka dzianinowa nr 3

Witam
Dzisiaj miałam ciężki dzień, więc na odstresowanie uszyłam dla Zuzi sukienkę... Ostatnio robiłam mały przegląd szafy, oczwiście przy tym ważnym wydarzeniu nie mogło zabraknąć mojego pomocnika:) Porządki skończyły się na przywłaszczeniu bluzki, której już nie nosiłam.... Dziecko bardzo prosiło, żeby ubrać nową zdobycz:) Nie byłoby nic w tym złego, gdyby bluzka była troszkę węższa...No, ale niestety matki rozmiar 40 nie równy z rozmiarem 104 ;) = Pocieszam się, że do setki mi daleko;)
No i oczywiście w związku z tym faktem, że sukienka, sukienki nie przypominała, matka wpadła na pomysł, żeby ten fakt uległ zmianie:) Przecież nic w tym trudnego, tutaj obciąć, tam rozpruć, tutaj przeszyć... Wszystko byłoby dobrze gdybym  oczywiście miała odpowiedni sprzęt, którego oczywiście jeszcze nie mam, ale mimo tego "drobnego" szczegółu dałam radę zmienić dzianinową bluzkę w sukienkę:)
A propos dzianinowych sukienek, to nie jedyna dzisiaj... Wczoraj dostałam zamówienie na aniołka i miał mieć szarą sukienkę... Tak się składa, że ostatnio szary i dziania są w modzie. Tak też powstał aniołek w szarej, dzianinowej sukienusi:) Zdjęcia aniołka zatwierdzone, przyszłej właścicielce wpadł w oko;) więc się dzisiaj pochwalę:)
 Zmykam odpocząć po wyczerpującym dniu....













Komentarze

  1. Anioł przepiękny w tej szarości :) ... a anioły szczególnie są bliskie memu sercu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję:) Za mną anioły "chodzą" od dawna i się wciąż odczepić nie mogą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka wyszła bosko:-) nie wspominajac o aniołku:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Świadczenia rodzinne w Niemczech - gdzie, co i jak?

Kupno domu w Niemczech- od czego zacząć...

Praca w niemieckim przedszkolu dla wychowawcy