Praca w niemieckim przedszkolu dla wychowawcy

Jakie wymagania musiałam spełnić, aby rozpocząć pracę w przedszkolu jako wychowawca-Erzieher/in albo inaczej Pädagogische Fachkraft.

Po pierwsze i najważniejsze musiałam mieć dokument w języku niemieckim poświadczający moje wykształcenie, zdobyte w Polsce. Czyli tak jak pisałam w poprzednim wpisie o uznaniu Dyplomu w Niemczech. Teoretycznie po otrzymaniu tego dokumentu, czyli Zeugnisbewertung, można rozpocząć poszukiwanie na niemieckim rynku pracy i w decyzję o tym czy owy dokument jest wystarczający do podjęcia pracy na stanowisku Erzieher/in podejmuje pracodawca.

Po drugie i bardzo ważne, należy udowodnić, że znajomość języka niemieckiego jest na poziomie komunikatywnym, tzn. B2. Ja w tym celu musiałam przedłożyć certyfikat, który uzyskałam po ukończeniu kursu języka niemieckiego. Na kurs uczęszczałam do szkoły w Niemczech VHS i było to szkolenie finansowane przez urząd pracy-Arbeitsamt.

Moim kolejnym krokiem było sporządzenie odpowiednich dokumentów na rozmowę kwalifikacyjną, czyli CV- Lebenslauf.

Przy każdej ofercie pracy są wyszczególnione dokumenty, które należy dostarczyć na rozmowę kwalifikacyjną- Bewerbungsgespräch.

Cała dalsza procedura jest podobna jak w Polsce i zależy od pracodawcy. Na rozmowę kwalifikacyjną zaprasza pracodawca i wyznacza odpowiedni termin. W tym momencie już wszystko zależy od nas, w jaki sposób się przedstawimy i czy zdobędziemy zaufanie u pracodawcy.

Ja w chwili szukania pracy nie znalazłam ofert dla wychowawcy w przedszkolu, więc złożyłam dokumenty na ofertę Integrationshelfer/in Pädagogische Fachkraft. Niestety nie wiem jaki dokładnie jest to odpowiednik na polskim rynku pracy, ale tutaj byłam zatrudniona jako fachowa pomoc pedagogiczna dla dziecka autystycznego w przedszkolu. Po przepracowaniu pewnego okresu na tym stanowisku, mój pracodawca wystąpił z ofertą Erziehrin/czyt. Wychowawca lub jak kto woli nauczyciel przedszkolny. Zatem złożyłam po raz kolejny dokumenty i poszłam na rozmowę kwalifikacyjną i tym sposobem zostałam zatrudniona na innych warunkach.

Pewnie nie każdy wie, ale tutaj w Niemczech praca wychowawcy w przedszkolu i kwalifikacje przedszkolanek są inne niż w Polsce, nie trzeba kończyć studiów na odpowiednim kierunku, wystarczy Ausbildung. Sama praca i obowiązki wyglądają całkiem inaczej niż w Polsce. Jak dla mnie praca, którą wykonuję i zarobki są całkiem w porządku. Myślę, że sporo osób, które kończyły studia pedagogiczne w Polsce mogły by się spokojnie odnaleźć na niemieckim rynku pracy, bo w chwili obecnej jest bardzo duże zapotrzebowanie na pedagogów i pomoc pedagogiczną.

Jeśli ktoś miałby pytania związane z tym tematem, służę pomocą 😊


Z pozdrowieniami i serdecznymi życzeniami z okazji Dania Kobiet


Matka Polka