Dzianinowa szarość c.d.

Witam moi mili:)
Dzisiaj u nas szaro, buro i ponuro i z tej okazji znowu mam coś dla Was na pociechę oczywiście w szarościach:)
 Pierwszą rzeczą jest Zuzi spódnica, długa, do kostek. Początkowo nie spodobała jej się i stwierdziła, że nie będzie czegoś takiego nosić;) Jednak, gdy się przekonała, oczywiście nie chciała jej zdjąć...Stwierdziła, że idealnie nadaje się do tańca i butów na obcasie;) Zażyczyła sobie jeszcze, żebym naszyła jej myszkę miki;) Bo ostatnio mamy powrót do tej postaci bajkowej:) Codziennie słyszę "ja chcę #MIKI Maus Wunderhaus"!
Oczywiście matka nie czekając ani chwili poleciała do maszyny.. znowu będzie szycie.. bo u matki dzień bez szycia się nie liczy..To chyba mój jedyny nałóg w ostatnim czasie..
Chwila przemyślenia.. no i co? Brak odpowiedniej stopki i materiału..Na stopki jeszcze poczekam ok. miesiąca, bo idą chyba z Singapuru;)hehe Ochota do szycia coraz większa.. więc czas na nowy pomysł:D Miało chwilowo nie być lalek i innych artystycznych wynalazków;) Jednak to jest silniejsze ode mnie:) twj 3 u 23e3nv24i4h;hh45hjtp0h][435h0 < moje dziecko coś Wam chciało przekazać:)
Wracając do lalki, ostatnio dosyć sporym zainteresowaniem cieszył się aniołek w szarej sukience. Idąc tym tropem uszyła nową lalkę w szarej kiecce z malowaną twarzą:) Jest do wzięcia od ręki, nie wiem czy następna taka się uda...;)
O matuchno jedyna, u mnie w domu koniec świata! Dostałyśmy z Zuzią pod opiekę Grafa:) Czyli labradora dziadka. Grafciu ma 8 miesięcy i jest większy od naszej Gaji. Tak samo radosny i wymagający uwagi. O 6 rano zrobił mi pobudkę, bo zaczął szczekać nie wiadomo czemu i po co...Z kolei Zuzia pospała do 10 :) I psy jej zrobiły takie powitanie, że wnet ją zgniotły;) Radość nie do opisania.Właśnie z Zuzią demolują dom..Muszę ich wypuścić na ogród, bo zaraz będzie bardzo źle;)
Jestem. Oczywiście straciłam myśl...więc już dłużej nie przeciągam i wrzucam kilka fotek..
aaaa Zuzanka już niedługo idzie do przedszkola, jeszcze 1,5 tyg. więc za jakiś czas na pewno będę rzadziej tutaj zaglądać, ale mam nadzieję, że uda mi się szyć;)
Zmykam i życzę Wam miłej słonecznej niedzieli:)
Nowa lal ma ok 30 cm wzrostu, sama stoi::)









  Imprezka na całego, proszę nie przeszkadzać;)







Kreacja dnia:)

 Miki Maus Wunderhaus niezastąpiona, można iść szyć:)




Komentarze

  1. Lalka cudna:-) naprawdę zazdroszczę tych lal, zdecydowanie masz do nich talent:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) jakoś właśnie nie mogę przestać ich szyć....;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Świadczenia rodzinne w Niemczech - gdzie, co i jak?

Kupno domu w Niemczech- od czego zacząć...

Praca w niemieckim przedszkolu dla wychowawcy