Nowa anielica gotowa

 Ufff w końcu udało mi się ją skończyć:) Może nie wygląda na taką, która wymagała dużo pracy, ale cokolwiek zaczynałam do niej szyć kompletnie mi nie wychodziło, tak jak bym miała dwie lewe ręce, albo postawiłam sobie za wysoko poprzeczkę.... Miała mieć na sobie tiulową spódnicę, ale niestety nie wyszła:/ miała też mieć balerinki, jednak również się nie nadawały, niestety zabrakło mi na nie cierpliwości. Myślę, że jeszcze wrócę do walki z balerinami, ale przy innej anielskiej.

"Blondzia" szuka nowego domu, jeszcze do jutra bezpośrednio na maila:pime7@gmail.com. Od jutro ląduje na e-bay

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety albo i stety upałów ciąg dalszy, żyć się nie da, w dzień ok 40 stopni, a w nocy burze! Można oszaleć, nie wiadomo czy siedzieć w domu i się nie ruszać, bo człowiek od samego siedzenia się poci, czy może wyjść na zewnątrz i się smażyć... Ja wybieram chwilowo tą pierwszą opcję, gorzej z moim małym pomocnikiem, wysiedzieć 5 minut nie może. Ostatnio wymyśliła, że jedzie na bal i codziennie się stroi w sukienkę, robi fryzurę-opaska, klamerki od prania i inne wynalazki-, oczywiście makijaż:D No i jedzie. Przy tym śpiewa, a raczej krzyczy sto lat, sto lat itd... Dobrze, że podwórko osłonięte jest od ulicy, bo sąsiedzi by pomyśleli, że dom wariatów;)  Zresztą i tak pewnie już sobie o nas myślą :D

O to moje dziecko-chyba słońce jej zaszkodziło:)

Obrazek

Co do wczoraj ogłoszonego konkursu, trochę się martwię, że nie ma zainteresowania... Nie wiem czy coś źle opisałam? Czy może proponuję brzydką lalkę? Proszę o opinie, bo nie wiem co mam myśleć?

Zmykam do mojego wariata;)

Do następnego razu:) Pozdrawiam

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Świadczenia rodzinne w Niemczech - gdzie, co i jak?

Kupno domu w Niemczech- od czego zacząć...

Praca w niemieckim przedszkolu dla wychowawcy